Forum Laska
K-Koźle
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmieszne opowiastki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Laska Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grucha
Papla



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Mędrzechowskiego siodła

PostWysłany: Sob 22:51, 05 Sie 2006    Temat postu: Śmieszne opowiastki

Co nowego w klanie:
KLAN (ODCINEK 1149)
Monika usiłuje przekonać Daniela, aby zajął się Agatą w należyty sposób. Chłopiec wzbrania się, tłumacząc, iż nie jest jeszcze gotowy, a poza tym choroba mu nie pozwala. W odpowiedzi Monika daje synowi nowe kondomy firmy Stomil - Olsztyn wytwarzane z dętek do ciągników marki Ursus. Daniel obiecuje, że spróbuje. Jerzy nadal nie chce zdradzić, czym się zajmuje jego nowa firma. Zamawia jednak u pani Stanisławy pokaźną ilość bielizny koronkowej koloru czarnego. Agnieszka przyprowadza wreszcie do domu swojego nowego chłopaka, Ksenona, aby przedstawić go rodzicom. Wybranek okazuje się kleptomanem ze skłonnościami do publicznego samogwałtu. Paweł ostentacyjnie wyrzuca go z mieszkania, gdy ten próbuje oddać mocz do akwarium. Beata niepokoi się nadmierną ciszą w pokoju dzieci. Nagle przybiega Jaś krzycząc, że Małgosia świeci. Beata biegnie do pokoju, żeby sprawdzić, co się dzieje, i okazuje się, że Jaś bawił się z siostrą w inaugurację igrzysk olimpijskich i z powodu braku znicza podpalił włosy dziewczynki. W tej chwili wchodzi Jacek i zabiera dziecko do szpitala.

KLAN (ODCINEK 1150)
Doktor Słownik mówi Beacie, że twarz Małgosi będzie można zrekonstruować pod warunkiem wpłacenia odpowiedniej kwoty na jego konto. W tej chwili wchodzi Jacek i bije lekarza po twarzy. Doktor grozi skierowaniem sprawy do sądu, na co Jacek odpowiada kopniakiem wymierzonym w krocze lekarza. Na Sadybie pojawia się nieznany nikomu mężczyzna i domaga się spotkania z Jerzym. Elżbieta tłumaczy, że męża nie ma w domu. Człowiek daje swoją wizytówkę. Wynika z niej, że zajmuje się on przetwórstwem wędlin, tak wnioskuje Michał po ujrzeniu pseudonimu gościa: "Kiełbasa". Podczas śniadania Paweł wypomina Agnieszce fakt, że zadaje się z nieodpowiednimi ludźmi. Wtóruje mu Ola. Agnieszka wstaje od stołu i wykrzykuje, że już nie wróci do domu. Ola cieszy się, bo wreszcie będzie miała miejsce na listy od Malcolma - urządzi biblioteczkę w pokoju siostry. Paweł nie zgadza się: chce wybudować tam minigolfa. Kłótnię przerywa wyjście Agnieszki do pracy i głośne trzaśnięcie drzwiami. Elżbieta oddaje Jerzemu wizytówkę mężczyzny. Jednocześnie zauważa, że w kieszeni męża znajdują się naklejki z logo jego nowej firmy. Wyjmuje po cichu jedną i poznaje nazwę firmy: "Polkur-va". Zaczyna delikatnie wypytywać o nowego wspólnika. Dowiaduje się tylko, że ma na imię Alfons. Daniel, za namową matki, zaczyna dobierać się do Agaty. Dziewczyna wzbrania się, jednak chłopak nie ustępuje. Wobec takiego stanu rzeczy uderza Daniela w brzuch i wpycha dwa zaostrzone ołówki twardości 2H w jego odbyt. Daniel z bólem doczołguje się do telefonu i wzywa pogotowie. Przyjeżdża karetka i zabiera go do szpitala.

KLAN (ODCINEK 1151)
Monika odwiedza syna w szpitalu. Tam dowiaduje się, że chłopiec będzie musiał spać na brzuchu przez dwa miesiące i przyjmować pokarm przez kroplówki. Żeby ulżyć cierpieniom, wstrzykuje mu dożylnie 4 ml kompotu. Daniel zasypia. Agnieszka nie wróciła na noc do domu. Paweł dzwoni do firmy obsługującej pola golfowe. Krystyna martwi się, żeby córka nie zgubiła jedwabnej chusty, którą od niej pożyczyła. Jerzy bardzo wcześnie wychodzi do pracy. Władysław zauważa, że dzięki firmie zięć odmłodniał i nabrał energii. Jedynie Michał ma wątpliwości dotyczące "Polkur-vy". Jacek zastanawia się, czy nie lepiej byłoby zaadoptować dziecko, a Małgosię zostawić w szpitalu. Beata mówi, że z chęcią urodziłaby nowe, ponieważ studia ją nudzą. Oboje zgadzają się na taką propozycję. Do Rysiów przybiega zmartwiona Czesia: Darek nie wrócił na noc. Dziewczyna obawia się najgorszego. Maciuś pociesza ją mówiąc, że wujek Darek poszedł na dziwki. Bożenka czuje się zgorszona słownictwem brata i uderza go młotkiem w kość czołową. Maciuś mdleje. Rysiu bierze malca na ręce i niesie do taksówki. Potem odwozi go do szpitala.

KLAN (ODCINEK 1152)
Maciuś czuje się znacznie lepiej. Grażynka zastanawia się, czy wysyłać go do szkoły. Chłopiec nalega i matka zgadza się. Paweł zaprasza Tadeusza na inaugurację działalności swojego prywatnego mini - pola golfowego. Zaproszony gość bierze zbyt duży zamach i wybija Pawłowi sześć zębów. W tej chwili do pokoju wchodzi Ola i zaczyna śmiać się z ojca. W odpowiedzi Tadeusz uderza w piłeczkę i trafia Olę w głowę, niszcząc jej nową fryzurę. Dziewczyna zaczyna płakać i zamyka się w swoim pokoju. Dzieci Rysiów wracają ze szkoły. Bożenka opowiada, jak Maciuś wykazał się swoim niespotykanym zasobem wiedzy. Pani Świetliczanka przypuszcza, że nagłe oświecenie jest spowodowane uderzeniem w głowę. Bożenka idzie z młotkiem w kierunku Kasi, ale Rysiu tłumaczy, że jeszcze nie wiadomo, czy najmłodsza córka jest na tyle duża, aby na niej eksperymentować. Władysław cierpi na nawrót choroby. Utrzymuje, że pani Stanisława jest jego żoną. Tłumaczenia Elżbiety zdają się na nic. Do salonu wchodzi zmęczony całodniową pracą Jerzy. Władysław jest przekonany, że to płk. Zuber, oficer, który przesłuchiwał go w czasie stanu wojennego. Bez zastanowienia chwyta taboret i rzuca w stronę Jerzego, trafiając w żołądek. Mężczyzna wymiotuje. Pokój napełnia zapach spirytusu i strawionej pizzy. Elżbieta zastanawia się, gdzie mąż jada posiłki. Władysław nie traci zapału i kopie Jurka. Wchodzi Kinga i z miejsca obezwładnia dziadka prądem. Następnie Michał przenosi ojca do malucha i wiezie do szpitala.

KLAN (ODCINEK 1153)
Jerzy budzi się w szpitalu. Pielęgniarka mówi mu, że przyszedł ktoś z wizytą. Gościem okazuje się "Kiełbasa". Grozi Jerzemu, że jeśli nie zapłaci za ochronę firmy, podpali jej siedzibę. Na dowód, że nie żartuje, łamie choremu palec wskazujący. Krzyki słyszy Elżbieta. Gdy wchodzi do sali, gangster wyskakuje przez okno, zapominając, że znajduje się na piątym piętrze. Ela wypytuje męża o firmę. Jerzy wyznaje, że prowadzi agencję towarzyską. Żona mdleje. Krystyna jest zaniepokojona nieobecnością Oli przy śniadaniu. Paweł sepleniąc tłumaczy, ze siedzi zamknięta w swoim pokoju, zła s powodu zniszczonej fryzury. Rafalski postanawia pójść na przesłuchanie związane z poszukiwaniem nowego członka grupy Club Robbers. Jednak po zaśpiewaniu piosenki "I Like It Loud" okazuje się, że ma talent, a takich nie potrzebują. Monika dzwoni do szpitala, wypytując o Daniela. Dowiaduje się, że syn nadal śpi. Uspokojona dzwoni do Rydzyka i umawia się na wyjazd do Kirgistanu. Po południu w sali Jerzego pojawia się nowy pacjent, cały w gipsie i bandażach. Kładą go na wyciągu. Jerzy przypatruje się mężczyźnie i rozpoznaje... "Kiełbasę"! Prosi pielęgniarkę o przyniesienie szwedki. Jacek wciąż stara się o pracę w banku. Tym razem jedzie do wrocławskiego oddziału Banku Defraudacyjnego. Tam przyjmuje go Barabara. Speszony ucieka w popłochu. Elżbieta nadal nie może dojść do siebie po tym, co powiedział jej mąż. Tymczasem Władysław uroił sobie, że jest rok 1940 i pobiegł do ogrodu wykopać Kałasznikowa. Oskarżył panią Stanisławę o szpiegostwo na rzecz Sowietów i próbował rozstrzelać, ale naboje w magazynku zaśniedziały. Jerzy "dziękuje" "Kiełbasie" za złamanie palca i, gdy tylko pielęgniarka wychodzi, bije pacjenta szwedką. Ola nadal jest w złym humorze. Nie może zasnąć, więc włącza telewizor. Trafia akurat na teledysk Kai Paschalskiej pt. "Przyjaciel od stu zaraz". Denerwuje się jeszcze bardziej i rzuca pilotem w telewizor. Ekran eksploduje, raniąc jej twarz odłamkami. Wybuch słyszą sąsiedzi i zawiadamiają policję, pogotowie, straż pożarną i Samodzielną Brygadę Saperów Nieomylnych. Jako pierwsza przyjeżdża karetka i zabiera dziewczynę do szpitala.

KLAN (ODCINEK 1154)
Na Sadybie od wczesnego ranka panuje ożywienie. Władysław przygotowuje dom do obrony, robiąc okopy w ogrodzie. Michał przekonuje go, że wojna dawno się skończyła, ale dziadek nie wierzy. Kinga ubiera męża w mundur Wehrmachtu i Michał aresztuje Władysława, po czym zamyka w piwnicy. Listonosz przynosi emeryturę, którą odbiera Elżbieta. Ola leży w śpiączce. Chirurg zastanawia się, czy nie warto byłoby powyjmować jej z twarzy odłamki szkła. Tłumaczy rodzicom, że w obecnym stanie będzie darła wszystkie poszewki na poduszki. Jerzy wciąż bije "Kiełbasę". Po kolejnym uderzeniu mężczyzna przestaje krzyczeć. Wykres EKG przedstawia linię prostą. Przestraszony Jerzy wzywa pielęgniarki i lekarzy. Przybiegają natychmiast i wykonują defibrylację. Pacjentowi zaczyna bić serce. Wkrótce odzyskuje też przytomność i znów krzyczy po uderzeniach szwedki. Pani Świetliczanka opowiada Rysiom o postępach w nauce, jakie poczynił Maciuś. Nauczył się czytać, pisać i liczyć. Rysio zastanawia się, czy chłopiec nie powinien już zakończyć edukacji, zawsze zaoszczędziłoby się trochę pieniędzy na książkach. Grażynka obiecuje, że się nad tym zastanowi. Świetliczanka pyta Rysia, czy nie odwiózłby jej do domu. Grażynka podejrzewa romans i wyzywając kobietę od zdzir wyrzuca za drzwi. Pani Świetliczanka potyka się na schodach i łamie rękę w przedramieniu i nogę w podudziu. Rysio prosi Darka, aby odwiózł ją do szpitala.

KLAN (ODCINEK 1155)
Jerzy wypisuje się ze szpitala. Od razu udaje się do pracy. Nie wie jednak, że jest śledzony przez Michała. Wkrótce jednak pościg ustaje, ponieważ Michał zauważa wśród grupki kibiców tego, który kilka lat temu go pobił. Rusza maluchem za nim. Wreszcie dopada go na przejściu dla pieszych i przejeżdża. Przejeżdżając ponownie, na wstecznym, nie zauważa, że podchodzi policjant. Michał spodziewa się najgorszego, jednak przedstawiciel prawa, mł. aspirant Lizak, składa podziękowania za pomoc w ujęciu groźnego przestępcy. Pani Stanisława otwiera drzwi do piwnicy, żeby sprawdzić, czy Władysław jeszcze żyje. W tej chwili rzuca się na nią i usiłuje udusić. Widzi to mały Antoś i gryzie pradziadka w rękę. Władysław rozluźnia uścisk i Stanisławie udaje się wydostać. Dziadek ucieka do pobliskiego lasu, żeby odnaleźć swój oddział partyzancki. Elżbieta wzywa ślusarza i prosi o wymianę wszystkich zamków w drzwiach. Do Lubiczów przychodzi dyrektor Kozibób, chce poznać przyczynę nieobecności Oli w szkole. Paweł podejrzewa pedagoga o pedofilię, argumentując zbyt dużym zainteresowaniem sprawami córki. Krystyna z udawaną uprzejmością częstuje dyrektora rzekomo gwatemalskim cygarem, w rzeczywistości jest to trawka. Kozibóbowi poprawia się humor, Lubiczowie wkładają mu niepostrzeżenie dwa skręty do kieszeni. Gdy tylko nauczyciel wychodzi z ich mieszkania, Paweł dzwoni na policję i opowiada o narkotykach u dyrektora. Policja zatrzymuje Kozibóba na haju i aresztuje. Daniel odzyskuje przytomność po zażyciu kompotu. Wyraża nadzieję, że jego cierpienia już się skończyły. Obecna przy nim Dorota zaprzecza mówiąc, że chłopiec cierpi na obstrukcję od dwóch dni, ale niczego nie pamięta, ponieważ spał. Kinga usypia dzieci Pavulonem, gdy wchodzi Michał i opowiada, że od tej pory będzie mógł jeździć w stanie wskazującym i policjanci z wdzięczności za pomoc nie zatrzymają go. Oboje postanawiają to sprawdzić. Wypijają po trzy szklanki bimbru Władysława i idą do garażu. Michał początkowo nie wie, którego malucha wybrać, ale wsiada do środkowego. Za nim wchodzi Kinga. Włączają kasetę, słuchają piosenki "Because The Night" i śpiewają. Michałowi udaje się uruchomić rozrusznik. Po wyjeździe z garażu oboje zauważają, że zaczyna się szybko ściemniać. Z powodu złej widoczności przejeżdżają Jerzego, który chwiejnym krokiem wraca z pracy. Maluch wtacza się do apteki przez witrynę wystawową i przyciska Elżbietę z Wandą do ściany. Pani Stanisława ogląda "Club Rotation" i nie słyszy wołania o pomoc. Na Sadybę wraca uzbrojony Władysław prowadząc kolegów z Pruszkowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laska
Administrator



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Koźle

PostWysłany: Sob 22:56, 05 Sie 2006    Temat postu:

kurwa no koments.... Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Buli
Papla



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Koźle

PostWysłany: Nie 7:28, 06 Sie 2006    Temat postu:

Troche tego jest.Fajnie ze chyba wszyscy byli w szpitalu:)SmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grucha
Papla



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Mędrzechowskiego siodła

PostWysłany: Nie 12:57, 06 Sie 2006    Temat postu:

komiksy.
[link widoczny dla zalogowanych].

[link widoczny dla zalogowanych].


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grucha
Papla



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Mędrzechowskiego siodła

PostWysłany: Czw 22:05, 10 Sie 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] polecam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.Notorious.
Burzyryj



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: West Side!!!

PostWysłany: Pią 10:35, 11 Sie 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grucha
Papla



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Mędrzechowskiego siodła

PostWysłany: Sob 19:11, 26 Sie 2006    Temat postu:

może to nie są opowieści tak jak w temacie ale też się czyta
znaczenie imion
A
Adam - nudny i ma małego pyrdka, suchar, nie myje uszu.
Adrian - ogląda kreskówki, a gdy nikt nie patrzy, biega w damskich ciuszkach.
Albert - uroczy i śmieszny, ale niestety pedał.
Aleksander - ładnie i mądrze mówi, łasy na łapówki.
Alfons - imię instytucja, niedomyty, ulizany krętacz.
Alfred - zawodowiec w dziedzinie masturbacji.
Alojzy - oślizgły typ, pewnie zoofil.
Ambroży - samotnik z brodą, miejscowe dziwadło.
Andrzej - wie co w życiu najlepsze, jada wieprzmaki, chodzi jak gej.
Anatol - od urodzenia łysy i w pinglach, szuja.
Antoni - nudny i wali mu z pod pachy, często bezrobotny.
Arkadiusz - pierdoła, myśli że go wszyscy lubią, a w rzeczywistości jest na odwrót.
Arnold - mięczak i ciota, nosi damską bieliznę.
Artur - miły, koleżeński, pomaga innym, totalny frajer.

B
Barnaba - dobre imię dla osła, uczynny, miły wieśniaczek.
Bartłomiej - myśli że jest cwany, ale nieświadomie daje wszystkim dupy.
Bartosz - pustak jakich mało, ale dupy na niego lecą, śmiertelnie boi się robactwa.
Bazyli - totalny zakręt z zadupia, straszny nudziarz.
Benedykt - straszny lamus, zazwyczaj ksiądz.
Benjamin - żyd z koszernym fiutem, nigdy nie porucha.
Błażej - dziecinny i nudny, pracuje na trzy zmiany.
Bogdan - typowy polaczek, lubi się najebać i dać komuś w mordę.
Bogusław - twardy skurwiel, dupy się do niego kleją.
Bonifacy - dobre imię dla kota, straszny z niego ciułacz i sknerus.
Borys - wbrew pozorom, ląduje pod stołem po pierwszym piwie.
Bożydar - niesłychany sztywniak, wcześnie chodzi spać.
Bronisław - totalny lamus, zwykle mistrz gminy w oraniu pola.
Brunon - zacny człowiek, pierdoła w stosunku do dziewczyn
C
Cezary - wkurwiający i dziecinny arogant, ma zjebane imię.
Cyprian - romantyczna dusza, pisze wiersze, do końca życia prawiczek.
Cyryl - okoliczna menda, wyrucha cię do cna, a ty nawet się nie zorientujesz.
Czesław - fajny kumpel, jak przezwyczisz się do jego chujowego imienia
D
Damian - osiedlowy cwaniaczek, jeździ do dupy za miasto, niedokochany.
Daniel - uroczy gość, ale brzydal, sypia z facetami.
Dariusz - paser i krętacz, interesy z nim to przyjemność (tylko dla niego).
Dawid - osiedlowy kutafon, uwielbia kartofle i nigdy nie zamyka ryja.
Dionizy - mądry facio, ale za duży sztywniak.
Dominik - frajer, wpieprza czekoladę kilogramami i zapycha kibel.
E
Edmund - dobry z fizy, marszczy freda na klopie.
Edward - chciałby dużo poruchać, ale nie może, bo jest frajer.
Edwin - Cicha woda, ma dużego pytona, ale laski go nie dostrzegają.
Emil - kumpel z zadupia, przyjeżdża do miasta poruchać miejscowe panienki.
Ernest - Z pozoru spoko facet, ale debil jak dłużej pogadasz.
Erwin- straszny skurwiel, dla kasy sprzedałby własną matkę.
Eryk - regularnie targa dziada, dużo podróżuje.
Eugeniusz - wstydliwy na trzeźwo, po pijaku przerżnie nawet drzewo
F
Fabian - przystojny, ale w gruncie rzeczy frajer.
Felicjan - straszny narcyz, z pozoru pedał, chociaż w rzeczywistości też gej.
Feliks - twardy skurczybyk, umie dać po gębie, zaliczył każdą babę w swojej wsi.
Ferdynand - zgrywa szlachcica, ale to zwykły wieśniak.
Filip - domowy cwaniaczek, ciągle tnie na komputerze, straszny leszcz.
Florian - sprzedaje warzywa na bazarze, syn kominiarza.
Franciszek - krępa ciapa, często w okularach, wygląda jak borsuk.
Fryderyk - tępak z siłowni, obżera się w mc'donaldzie
G
Gabriel - szaleniec, dużo gada, ale same głupoty, strasznie pobożny.
Godzisław - ma wielgachną pałę, ale nie potrafi zrobić z niej użytku.
Grzegorz - tęgi frajer, mieszka na wsi i wali mu z gara, postrach krów w oborze.
Gustaw - szlacheckie imię, wpieprza chleb ze smalcem.
H
Hieronim - tępy szpanerek, regularnie męczy bena.
Hilary - lubi dupy z małymi szparkami, chodzi w pinglach.
Hipolit - zboczeniec, lubi się obnażać przed dziećmi.
Henryk - cnotliwy i szlachetny, ma słabość do najtańszych jaboli, nieogolony.
Horacy - dobre imię dla konia, końskiego ma też fiuta.
Hubert - dużo gada, ale w gruncie rzeczy spoko kumpel, lubi polować
I
Ignacy - rzadkie imię i zacne, ale to pedofil.
Igor - cwany skurwiel, wie jak robić ciemne interesy.
Ildefons - przystojny, czuły, romantyczny zoofil.
Ireneusz - tęgi burak, obżera się na kolację, śmiesznie biega, pedał.
Izydor - Bezrobotny, ale nie umie pić, zwykle zbiera złom.
J
Jacek - Wstydliwy i spokojny, rzadko myje nogi, lubi podglądać gołych chłopców.
Jakub - Dobre imię dla chomika, twardy skurwiel, każdemu nakopie, mimo że żyd.
Jan - samotnik, lubi torturować zwierzaki (najczęściej pytona).
Janusz - Wąsaty kutas, myśli że wszystko wie, jeździ polonezem.
Jarosław - spokojny gość, lubi poruchać starsze panie.
Jeremiasz - twardziel, żydowski charakter, żyłka do ciemnych interesów.
Jerzy - Brzydal, brzydal, brzydal, do tego śmierdzi mu z pod pachy.
Joachim - żydowskie imię, żydowski charakter, straszny sknera.
Joe- okropny, wstrętny i bezczelny typ, pije kawę bez cukru.
Jonasz - smakosz śledzi, rzadko się myje, śpi w skarpetach.
Józef - robotnik z fabryki, chleje jak słoń, jeździ komarkiem, ale to równy facio.
Julian - Zniewieściały pantofel, mistrz w zmywaniu naczyń.
K
Kacper - myśli że jest sexowny, straszny pozer, leszcz na liścia.
Kajetan - dobry pływak, kocha wodę, popuszcza w majty.
Kamil - paker, dobry kierowca, idiotycznie się śmieje.
Karol - myśli że jest cwany, ale to dupa na posyłki.
Kazimierz - lubi poruchać wiejskie laski, zjada pomidorówkę, pierdzi przy jedzeniu.
Klaudiusz - łysy pedał, myśli że jest spryciarz, a tak naprawdę straszny frajer.
Klemens - dobre imię dla kota, śmierdzący dziad i totalny frajer.
Kleofas - patrz alfons, do tego zamulacz.
Konrad - twardziel, ale ma małego kutasa, wali tylko od tyłu.
Kornel - cwaniaczek z nocnego, ma małego ptaka, ale rucha często.
Kryspin - rozpieszczona ciapa, mimo że ma kasę, laski go olewają.
Krystian - robi w supermarkecie, straszna złotówa, zamulacz.
Krzysztof - równy chłop, żłopie piwsko hektolitrami i kradnie w delikatesach.
Ksawery - słucha muzyki poważnej, lubi skórzane ciuszki, zboczeniec
L
Lech - wąsaty buc, często wędkuje, lubi strzelić minetę.
Leon - pedał, zwykle łysy, ćpun i chuligan, nie podciera tyłka.
Leonard - wkurwiający palant, udaje że wszystko wie.
Leopold - nocuje po rowach, złota rączka, przyjmuje zapłatę w naturze.
Leszek - czuły i romantyczny, zwykle kierowca miejskiego autobusu, oszust.
Longin - cwaniak, wie jak kręcić wałki, intensywnie się poci.
Lucjan - panienka w męskim ciele, podnieca go balet.
Ludwik - dobry kumpel (do bicia) jeździ fiatem 125p.
Ł
Łukasz - geniusz w kilku dziedzinach, kiepski w szkole, nocuje pod delikatesami
M
Maciej - menda społeczna, zgrywa cwaniaka, w rzeczywistości palant.
Maksymilian - wszystko maksymalne, tylko pyrdek minimalny.
Marek - cichy i grzeczny, ale jak się najebie , wszystko rozpierdala.
Marcin - przystojny i inteligentny, codziennie ostrzy pinokia.
Marian - robol fizyczny, ubiera się w lumpexach, rzadko trzeźwy.
Mariusz - ma miłą mamę, codziennie bzyka ... gumową lalę, straszny prostak.
Mateusz - wysportowany, inteligentny, przystojny, pedał.
Mauracy - uroczy, robotny wie¦niak, żeni się z najbrzydszą babą we wsi.
Marceli - dziecinny frajer, zjada kozy, gejowo się ubiera.
Melchior - typowy włóczykij, zwykle z wielką brodą, lubi cebulę i straszy dzieci.
Michał- przystojny dusigrosz, do tego pierdoła, wpieprza chińskie zupki.
Mieczysław - wali po mordzie (zwykle dziewczyny), pada dopiero po 2 litrach wódy.
Mieszko - zacne, starodawne imię, częściej śpi po rowach niż w łóżku.
Mikołaj - wieczny myśliciel, zdycha jako prawiczek, wcale nie lubi dzieci.
Miron - dobry kumpel spod delikatesów, trochę tępy, zbiera butelki.
Mirosław - jeździ kraść do Niemiec, ciągle najebany, lubi owłośone panienki.
Miłosz - strasznie miły gość, ale nigdy nie ruchał i nigdy pewnie nie porucha
N
Nikodem - sprytny naciągacz, ma małego pyrdka i fajną furkę.
Norbert - blokers, jara trawę przed śniadaniem, myje dupę raz w tygodniu
O
Oktawian - rozpieszczona ciota, zadufany w sobie cieć.
Olaf - blondyn z krzywymi zębami, brzydal, jezdzi rowerem.
Oskar - duża pyta, pusto w głowie, dobre imię dla kota.
Oswald - dobre imię dla sutenera, przemądrzały frajer.
Olgierd - miły, uczuciowy, chętnie wyruchałby ci siostrę.
P
Pankracy - nikt się tak nie nazywa, to się znalazło tu przez przypadek.
Patryk - Bardzo chciałby poruchać, ale panienki go olewają, bity w szkole.
Paweł - dobry kolega, dużo rucha a potem opowiada kumplom, trochę ciapa.
Piotr - inteligentny, ale rzadko rucha bo onieśmiela panienki i trochę przynudza.
Przemysław - pyskaty skurwiel, nigdy się nie zamyka, zjada salceson na śniadanie
R
Radosław - zimny skurwiel dla kumpli, dla dziewczyn pantofel.
Rafał - objada się białym serem, dużo zarabia i wszystko wydaje na dziwki.
Rainer - ma chatę w berlinie, jeździ najnowszym merolem, zboczeniec.
Rajmund - szczerbaty frajer, sprzedaje w kiosku, jezdzi daewoo.
Remigiusz - dobry z matmy, chętnie wyruchał by ci matkę, strasznie się poci.
Robert - cichy, sztywny, w łóżku podobnie, lubi wielkie cyce, szybki inaczej.
Roch - ma dzianych starych, kawał rozpiszczonego kutafona.
Roman - arogancki buc, beznadziejny w łóżku, a myśli że jest ogierem.
Rudolf - totalny frajerzyna, chodzi na tirówki piechotą.
Ryszard - równy chłop, lubi się zdrowo najebać, rucha sąsiadki.
S
Sebastian - ma małe jajca i żadnych kumpli, do tego śmierdzi czosnkiem.
Sergiusz - robi ciemne interesy, rucha się tylko na zwierzaka, maminsynek.
Seweryn - szuja i krętacz, wyruchałby ci psa, goli się pod pachami.
Sławomir - mięczak, pije na krzywy ryj, oszust i trochę skurwysyn.
Sławoj - chętnie by poruchał, ale nie ma czym, ksiądz lub katecheta.
Sobiesław - ma smykałkę do interesów, jeździ drogimi furami, rucha się po ciemku
Stanisław - przystojny, inteligentny, dużo podróżuje, mało rucha.
Stefan - sprzedaje w warzywniaku, zamulony frajer z zadupia, gra w totolotka.
Sylwester - lubi szpanować, ale ma małego i rucha tylko raz w roku.
Szczepan - miłośnik pietruszki, frajer, chodzi w sandałach.
Szymon - śmierdzący kudłacz, ciągle wisi komuś kasę, trochę zamulający.
T
Tadeusz - łysawy, tęgi buc, myśli że jest najmądrzejszy, zapalony działkowicz.
Teodor - miewa myśli samobójcze, pewnie z powodu małego fiuta.
Teofil - oślizgły zboczeniec, nie myje kutasa, do tego łamaga.
Tobiasz - frajer, obżera się konserwami, pędzi bimbel w piwnicy.
Tomasz - dużo imprezuje, zna dużo ludzi i wszystkim wisi kasę, zajebiście gra w nogę.
Tonisław - szmugluje alkohol przez czeską granicę, ma pedalską fryzurę.
Tycjan - przystojny, inteligentny, oszwabi cię tak, że nawet się nie połapiesz.
Tymoteusz - przystojny, milutki, trochę pedałowały, ale panienki się o niego biją.
Tytus - dobre imię dla psa, straszny pantoflarz, ale dupy go lubią
W
Wacław - Pyskaty cwaniak z dużym pytonem, mimo że brzydal laski na niego lecą.
Waldemar - zarozumiały i obrażalski, ciągle siedzi w kryminale.
Walerian - szarmancki wobec kobiet, preferuje wino w plastikowych kubeczkach.
Walter - górnik z górnego śląska, śmierdzi i cwaniakuje że ma rodzinę w Niemczech.
Wiesław - ciapa jakich mało, krzyżówka żółwia z człowiekiem, mała pyta.
Wiktor - rusek pełną gębą, wysoki, przystojny ale non stop najebany.
Wilhelm - myśli że zdobędzie wszystkie dupy, ale i tak nigdy nie porucha.
Wincenty - konkretny twardziel, chociaż niepozorny, lepiej z nim nie zadzierać.
Wit - dzielny, waleczny, praworządny osobnik, ma słabość do panienek z wąsami.
Witold - straszna szuja, ale jak się najebie świetny kumpel, robi na budowie.
Władysław - lubi zaglądać do kielona, fajny gość, lubi grube baby z dużymi cycami.
Włodzimierz - cieć komunista, obżera się mielonymi, jeździ Ładą.
Wojciech - typowy sołtys, próżny tępak, mały pyrdek i duży bęben
Z
Zbigniew - potulny, miły, po prostu ideał, szkoda tylko że pedał.
Zdzisław - cichy, z wąsem, mieszka na zadupiu, jeździ maluchem.
Zenobiusz - docent, niedomyty, arogancki brzydal, do tego mało zarabia.
Zenon - ma prawko na kombajn, lubi się najebać, na lato kisi ogórki.
Ziemowit - typowy rolnik, choduje świniaki, chodzi w kaloszach.
Zygfryd - zboczeniec, wali gruchę w windzie, uwielbia golonkę.
Zygmunt - lubi browary, zapalony krzyżówkowicz, bzyka tylko klasycznie.
To są narazie znaczenie imion męskich,może niektóre pasują do was


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nymphetamine
Papla



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Linkinowego Parku

PostWysłany: Nie 3:03, 27 Sie 2006    Temat postu:

a gdzie imiona damskie? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafik
User



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźle :(

PostWysłany: Nie 10:14, 27 Sie 2006    Temat postu:

Rafał - objada się białym serem, dużo zarabia i wszystko wydaje na dziwki. Tylko to że objadam się białym serem to kłamstwo reszta prawdziwa Wink (JOKE)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Buli
Papla



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Koźle

PostWysłany: Nie 10:22, 27 Sie 2006    Temat postu:

No tak Rafik zawsze zamiast z nami na żegluge to idzie na dziwki bo wczesniej był w pracy i dużo zarobił Wink
Ja tak samo tylko ten ser nie pasuje Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ziemniok
Administrator



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dobre pytanie...

PostWysłany: Nie 11:58, 27 Sie 2006    Temat postu:

Łukasz - geniusz w kilku dziedzinach, kiepski w szkole, nocuje pod delikatesami
- Fajnie... W sumie się zgadza. Szczególnie te delikatesy Wink

UWAGA!
Wiadomość z ostatniej chwili:
MARTA G. BYŁA WCZORAJ WIDZIANA W DYSKOTECE PAPA JOE! TO NIE JEST ŻART, ŚWIADEK JEBNĄŁ ZE ŚMIECHU Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Makaveli
Papla



Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koźle - West Side/Trójkąt Bermudzki

PostWysłany: Nie 12:20, 27 Sie 2006    Temat postu:

Cytat:
Daniel - uroczy gość, ale brzydal, sypia z facetami.



Ojej Razz

Naga prawda! ~ Ziemniok Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laska
Administrator



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Koźle

PostWysłany: Nie 12:31, 27 Sie 2006    Temat postu:

z czego sie kurwa smiejecie... tez chce dziewczyna zaszalec... przynajmniej ma na tyle odwagi zeby sie pokazac ( Very Happy ) a ty baleron kiedy pojedziesz do papy?? i jak juz to po co?? chyba tylko po to zeby dziewczyny Ci cyckow zazdroscily....

Jestem obronca praw Po-Prostych Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grucha
Papla



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Mędrzechowskiego siodła

PostWysłany: Nie 13:43, 27 Sie 2006    Temat postu:

Po Proftu hhhhaaaa dobre powróciła w wielkim stylu

a o to znaczenie imion żenskich
A
Agata - to zimna suka, która daje dupy tylko bardzo bogatym sk***ielom.
Agnieszka - to cicha woda, udaje cnotkę, a jest nimfomanką.
Aldona - to typowa matka Polka. Bzykała się 2 razy w życiu i ma z tego dwójkę dzieci.

Aleksandra - lubi ciagnąć druta i trzymać za jaja.
Alicja - cicha, grzeczna, kulturalna, ale jak się najebie, robi striptease na stole.
Alina - lubi chodzić do koleżanek na pierdy. Wszystkim rąbie dupę, a najbardziej interesuje ją to, kto z kim śpi i kto kogo z kim zdradza.
Aneta - jest otwarta na świat i nowe wyzwania - nie ma takiego dużego członka, którego nie próbowałaby włożyć sobie do buzi. Uwielbia odbijać chłopaków koleżankom.
Aniela - to potencjalna zakonnica.
Anita - wszystkich podpuszcza, a potem nikomu nie chce dać, no chyba że po ślubie.
Anna - to ładna dupa, ale pasożyt, każdego faceta wycycka do ostatniego grosza.
Asia - jest przemądrzała i inteligentna, wie komu dać, a komu nie.
B
Barbara - to laska, z którą jest coś nie tak. Czeka godzinami na swojego faceta, a gdy ten juz przyjdzie, nie chce mu dać dupy. I jak z taką wytrzymać?
Beata - lubi pozycję na pieska, głośno krzyczy w czasie orgazmu.
Bernadeta - jest nudna i ma waska c***ę, jest lesbijka.
Bogna - jest strasznie dziecinna. Co do ręki, to do buzi.
Bogusława - rzadko się myje, a potem się dziwi, że faceci nie chca jej zrobić minetki.
Bożena - jest strasznie pobożna, lubi leżeć krzyżem, a wtedy możesz z nia robić wszystko.
C
Celina - daje się obmacywać, lubi starszych facetów.
D
Dominika - to krótko mówiąc alkoholiczka.
Donata - to kobieta, której strasznie śmierdzi c***a.
Danuta - całe życie wszędzie szuka bolca, a na końcu zostaje stara panną.
Dorota - jest ładna i elegancka, bez prezerwatywy jej nie przelecisz.
E
Edyta - to nudziara i lodziara, dobra na raz, w dodatku tylko po pijanemu.
Eliza - jest perwersyjna i mało inteligentna, wyznaje zasadę: byle z kim, byle gdzie.
Elżbieta - cała kasę wydaje na ciuchy, ale majtek raczej nie nosi.
Emilia - lubi się masturbować i często goli sobie c**ę.
Ewa - wykorzystuje każdą okazję do uprawiania seksu. Wierna to ona nie jest.
Ewelina - cicha myszka, ale wie co gdzie i jak.

F
Franciszka-lubi czytać polską poezję,ale dopiero gdy ją ktoś dyma.

G
Gosia - jest arogancka, patrzy z pogarda na wszystkich facetów mających ch**a krótszego niż 20 centymetrów.
Grażyna - jest wysoka, ma małe cycki i duże kompleksy z tego powodu.

H
Halina - ciekawy jestem, kto cię dyma, jak mnie ni ma?
Hanna - jest słaba w łóżku i w kuchni, ale za to dobra, jesli chodzi o wydawanie cudzej kasy.
Helena - jest cholernie wkurwiająca, ubiera się w lumpeksie.
Honorata - jest światową kobietą, dużo podróżuje i waliła się już na wszystkich kontynentach.
I
Ilona - szuka ciagle kandydata na męża, marzy o solidnym bolcu, ale nie daje dupy.
Irena - dobra z francuskiego, lubi szybkie numerki w samochodzie, uwaga: łapie na ciażę.
Iwona - jest malutka, wesoła, nie stroni od zabawy i uciech cielesnych.
Iza - złosliwa, obrażalska, nie wie, czego chce, a chce tylko kasy, głołno jęczy w czasie uprawiania seksu.
J
Jadwiga - znasz może przysłowie: komu wsadzi, jak nie Jadzi? Nie martw się, Jadziunia, ktos ci w końcu wsadzi...
Janina - ma staroswieckie imię i staroswieckie poglądy, bzyka się w święta i tylko po bożemu.
Joanna - jest przemądrzała i inteligentna, wie komu dać, a komu nie.
Jolanta - późno zaczyna życie seksualne, erotomanka-gawędziarka.
Julia - to romantyczna c******a. Czeka na swego Romeo, by w końcu w strachu przed staropanieństwem wyjść za Zdzicha-pijaka.
Justyna - to straszna zdzira. Leci na kasę, a gdy już gościa wycycka do cna, rzuca go dla bogatszego.
K
Kamila - chciałaby, żeby ktos ją w końcu wydupczył, ale ma małe szanse, bo jest bardzo brzydka, lubi przebierać się za facetów.
Karina - daje się obmacywać w tańcu i w ogóle lubi być macana.
Karolina - ma zadatki na dziwkę.
Katarzyna - lubi pozycję na jezdzca, nie nosi stanika, chociaż ma duży biust.
Kinga - to ładna laska z jędrnymi cycuszkami i fajna dupeczka. Wszystko chce wiedzieć, a nie wie, z kim rypie się potajemnie jej facet.
Klara - to poczciwa stara klempa, z olbrzymimi, obwisłymi cycami.
Klaudia - to miła dziewczyna, ale nikt jej jeszcze porządnie nie wyruchał i chyba już nie wyrucha.
Krystyna - jest wesoła i rozrywkowa, faceci ja lubia (zwłaszcza ruchać).
L
Lidia - to mała cipka, ale lubi facetów z dużymi fujarami.
Lucyna - jest lekko opózniona w rozwoju. Pózno zaczynajš jej rosnšć cycuszki, a jeszcze pózniej pojawia się u niej owłosienie łonowe. Nadrabia inicjatywa, łatwo namówisz ja nawet na bardzo wyszukane numery.
Ł
Łucja - to poważna kobieta, nie lubi się dymać, woli zostać dłużej w pracy.
M
Magdalena - lubi się opalać topless i wcale się z tym nie kryje.
Małgorzata - jest arogancka, patrzy z pogarda na wszystkich facetów majacych ch**a krótszego niż 20 centymetrów.
Maria - to cichodajka, nikt na prawdę nie wie, ilu miała facetów i dlaczego tak dużo.
Marianna - to ćpunka i miłośniczka mózgojebów.
Marika - wyznaje zasadę: byle z kim, byle gdzie.
Mariola - mysli, że wszyscy ja lubia, a wszyscy ją dymaja i się z niej śmieja.
Marzena - lubi robić lody i robi to dobrze.
Maryla - to gruba krowa z wielką p**ą, rozwalona od notorycznego ruchania się z facetami obdarzonymi dużymi ch***mi.
Marta - lubi się rypać z małolatami.
Milena - niby chce się pieprzyć, ale jak przyjdzie co do czego to spier***a.
Mirosława - ma męskie imię, to typowy babochłop, przeklina i pije wódę.
Monika - to pyskata dziwka i tyle.
N
Natalia - to typowa pracoholiczka. Zapi*****a od rana do wieczora, a rypie się tylko w soboty.
O
Olga - ma ruskie imię i ruski temperament. Stosuje też ruskie ceny: w paszczu trista, w ruru piatsa.
Oliwia - lubi seks... i eksperymenty, ale cicha woda nie przyzna się do tego i udaje cnotkę.
P
Patrycja - jest ładna, cycata i wesoła, nie za bystra, ale dobra w łóżku i lubi ten sport.
Paulina - ma duży, jędrny biust, daje się obmacywać, ale nie chce dawać dupy.
R
Renata - to gaduła i plotkara. Jest kiepska w łożku, ale przynajmniej ma duże cycki i często daje.
Roksana - lubi obciaganie, lubi biednych i nudnych facetów.
Róża - lubi przyrodę, spi nago i najchętniej kocha się w kwiatach lub w krzakach.
S
Sabina - ma ładne imię, ale dla psa, a nie dla kobiety
Sandra - jest uczynna i daje dupy za talerz zupy.
Sylwia - jest przyjacielska, wesoła, naiwna, wszyscy ją ruchają
T
Teresa - jest bardzo gadatliwa, swoim gderaniem potrafi każdego wyprowadzić z równowagi. Lubi spać w bardzo przeswitujšcych koszulkach nocnych, ale przeważnie na podpuszczaniu kończy się jej życie erotyczne.
Tatiana-boi się ciemności.Brzydka wszyscy od niej uciekają,oprócz jej psa,który jest ślepy.Ma ochotę na seks,ale nikt nie chce z nią tego robić więc musi zaspokajać się psem.
U
Urszula - jest bardzo wstydliwa, bzyka się tylko po ciemku.
W

Wanda - łatwo zachodzi w ciażę. Co rok to prorok. Fajna babka: i do tańca i do różańca.
Weronika - jest ładna kobieta i faceci na nia leca, ale ona woli dziewczyny.

Wiesława - chętnie stawia pały, lecz daje dopiero po ślubie.
Wioleta - to cipulka, która uwielbia pozycję na jeźdzca. (Wio! Leta!)
Z
Zdzisława - wie, jak trzymać faceta za jaja.
Zofia - ma duża kolekcję wibratorów.
Zuzanna - ma duże cyce i pusty łeb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nymphetamine
Papla



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Linkinowego Parku

PostWysłany: Nie 13:53, 27 Sie 2006    Temat postu:

"Natalia - to typowa pracoholiczka. Zapi*****a od rana do wieczora, a rypie się tylko w soboty. " jeden, wielki, LOL xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Laska Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin